piątek, 5 czerwca 2015

Dlaczego ?
Zastanawiam się nad fenomenem małej skrzynki z lufą . Zatrzymuję czas. Moment... kiedy zapładniam sensor aparatu naciśnięciem spustu migawki , jest moim widzeniem świata . Patrzę na niewidzialne ślady ludzi , co przeszli obojętnie. Wpatrzeni w ekrany sztucznych przyjaźni. Wiem jednak że w tym miejscu kiedyś szumiał odwieczny bór . Wiem też że za jakiś czas ten obraz będzie diametralnie inny.  Utrwalam ułamkiem sekundy dobrobyt danej mi chwili. To jak niebo z przelotnym deszczem - nigdy więcej takie same . Słowo NIGDY niesie dramat i radość jednocześnie. Dźwięk migawki usuwa dramat . Pozwala ulotności trwać. Daje odpowiedz na zadane pytanie ....dlaczego.